Moja przygoda z końmi…
…zaczęła się już w dzieciństwie, kiedy to rodzice zawozili mnie do jednej z największych stajni w okolicy Szamotuł na tzw. oprowadzanki. Tam zaczęłam stawiać pierwsze kroki związane z jazdą konna, ale prawdziwa pasja do koni narodziła się we mnie nieco później, w mniejszej, kameralnej stajni niedaleko Szamotuł. Właścicielka swoją miłość, wiedzę i doświadczenie przekazywała na swych uczniów, ”Zarażając ” mnie swą ogromną pasją do tych pięknych zwierząt…
Po paru latach spełniło się moje marzenie posiadania konia. W moim życiu pojawił się gniady Lucky i wpłynął na wiele późniejszych życiowych wyborów. Razem ukończyliśmy Technikum Hodowli koni w Trzciance, razem zdobywaliśmy odznaki jeździeckie, razem uczestniczyliśmy w pierwszych zawodach ujeżdżeniowych. te wszystkie czynniki i chęć podzielenia się wspaniałymi przeżyciami , jakie daje praca z końmi, zmobilizowała mnie do udziału w kursie instruktora jazdy konnej. Teraz razem z Lucky’m, chcemy zachęcić wszystkich do nauki jazdy konnej, do poznania uczucia satysfakcji, przy coraz lepszym porozumieniu z wierzchowcem i przyjemności obcowania z nim.
Czas na mnie abym i ja mogła swą miłością do tych wyjątkowych zwierzat zacząć „zarażać”, tak jak ”zarażono” nią mnie.
Joanna Kabacińska